Jak Zrobiłem to Zdjęcie, Używając Tylko Jednej Lampy Błyskowej Bez Wyzwalaczy

Coś dla tych, którzy lubią minimalizm sprzętowy i efekty specjalne. To zdjęcie zrobiłem używając wyłącznie jednej lampy systemowej (czy reporterskiej, jak zwał, tak zwał) ściągniętej z korpusu, ale nie są do niej potrzebne żadne wyzwalacze. Nie zawiera Photoshopa.

Modelka - Sandra Głowacka
Modelka – Sandra Głowacka

Co robimy

Jest to efekt wielu błysków tylko jedną lampą, trzymaną w ręku i wyzwalaną z różnych stron. Zdjęcie jest zrobione na długim czasie, tak długim, byś zdążył sobie pochodzić i pobłyskać, ja używam bulba, by nie martwić się tym, że czas się kończy. Za każdym razem gdy błyśniesz, zmieniaj filtr żelowy, by każdy błysk miał inny kolor. Pięknie się na siebie nałożą i uzupełnią. Fajne jest to, że masz na zdjęciu błysk z wielu kierunków i w wielu kolorach, a wystarczy ci do tego tylko jedna lampa.

Co będzie potrzebne

1) Statyw

2) Wężyk spustowy lub inny sposób wyzwolenia migawki bez dotykania aparatu, by wyeliminować najmniejsze drgania aparatu.

3) Lampa błyskowa. Wystarczy jedna, nie potrzebujesz nawet wyzwalacza, trzymasz ją w ręce, przemieszczasz się i wyzwalasz paluchem.

4) Filtry żelowe, tu czerwony, niebieski, fioletowy i żółty, dobre są te o dużej gęstości, by uzyskać intensywne soczyste kolory. Na naszym zdjęciu jak wiesz brak jakiejkolwiek korekty nasycenia, kolorów czy kontrastu, jeśli zrobisz wszystko prawidłowo, właśnie takie kolory uzyskasz.

5) Asystent – póki ty się zajmujesz kreatywnym błyskaniem, on trzyma przycisk spustu migawki. Możesz to też zrobić sam, na końcu piszę jak ja to robię.

6) Nieruchoma modelka, nasza siedzi oparta plecami i głową, stopy ma na stoliku. Generalnie bez przesady z tym, bo błyski zamrażają ruch, dlatego mimo masakrycznie długiego czasu to zdjęcie jest ostre i wyraźne. Ale jeśli modelka zmieni pozę, każdy kolejny błysk naświetli ją w trochę innym miejscu i może ona mieć dwie twarze lub ze trzy cycki.

Miejsce. To zdjęcie zrobiłem w studio, choć nie ma to żadnego znaczenia, po prostu znajdź miejsce, które cię inspiruje. Od ciemnych, czarnych teł lepsze będą te jaśniejsze, lekko połyskujące powierzchnie mogą wyglądać ciekawie, lustrzane mogą sprawić kłopot, bo będzie się w nich odbijać lampa, a poza tym żadnych ograniczeń, musi tylko być ciemno.

Krok po Kroku

– Ustaw aparat na statywie, zaplanuj kadr, ustaw modelkę.

– Ustaw ostrość i wyłącz autofokus, od tej chwili nie musisz się zajmować ostrością, jest już ustawiona.

– Włącz tryb bulb – używając bulba naciskasz spust migawki i tak długo, jak go trzymasz, zdjęcie się naświetla. Gdy wszystko jest gotowe, puszczasz spust migawki – koniec naświetlania. W zależności od puszki włączysz go przekręcając pokrętło trybów na literkę B, albo ustawiając aparat na manual i wydłużając czas, aż na wyświetlaczu w miejscu czasu naświetlania pojawi się napis BULB.– Zgaś światło, wyzwól migawkę i trzymaj (ty lub asystent).

– Załóż pierwszy filtr na lampę, błyśnij w modelkę, zmień filtr, błyśnij, zmień filtr…i tak aż uzyskasz taką liczbę błysków, jaką chcesz.

– Gdy skończysz po prostu puść spust migawki, gotowe.

Sprzęt i parametry

Puszka – Canon 5DMKII

Obiektyw – Canon 70-200/140

f/8

ISO – 200

Czas – 84 s

WB – 4000 st.K

Sprawę da się załatwić bez asystenta. Ja używam wyzwalacza radiowego (np Yongnuo), jako wężyka spustowego. Podłącz jeden nadajnik do aparatu używając kabla, który powoduje, że nadajnik staje się wężykiem spustowym, taki kabel dostajesz z wyzwalaczami w zestawie. Drugi wyzwalacz teraz działa jak pilot, biorę go do ręki i mogę sobie chodzić i robić inne rzeczy, nie muszę stać przy aparacie i trzymać spust migawki. Polecam to rozwiązanie wszystkim malującym światłem i kombinującym z długimi czasami.

Więcej bardziej zajebistych przepisów na efekty specjalne w “Fotografii dla zuchwałych” >> 

Podobało się? Daj znać innym:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *